Wirtualne życie

meggie94

Do kafejki internetowej można wpaść zawsze. Lecz trzeba pamiętać, że...
WSTĘP 10$

Kitana · Dołączył: 11 Gru 2005 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

Tifa weszla do kafejki internetowej i za wejscie zaplacila 10$ i usiadla za pierwszym lepszym komputerem odrazu sprawdzila swojego e-maila.Dostala jakiegos przeczytala go i wyszla z kafejki.

meggie94

Amy wiedząc że Wena jest jej posłuszna a kafejka jest obok placu, wypuściła kotkę ze smyczy. Sama musiała napisać przecież pracę na temat pedagogiki, a w domu zepsuł jej się internet. Znała strony. Wystarczyło wydrukować. Zapłaciła 10$, wydrukowała co potrzebne. Szybciutko znalazła Wene, nałożyła jej smycz i wróciły do domu.

Marson

Weszła do kafejki i zapłaciła 10$. Szybko zobaczyła coś w internecie i wyszła, bo Kundel chodził sobie po chodniku luzem. Kobieta miała do niego zaufanie i wiedziała, że nie pozwoli się wziąć, ani nie podejdzie do samochodu, a nie lbuiła go przywiązywać.

Jeca

Jelena weszła do kafejki..Usiadła sobie na krzesło gdzie był
komputer na którym miała siedzieć.."kurde ! Poco wziełam
te kanapki ! Przecież nie powinnam tu żreć ! -powiedziała bardzo
rozłoszczona.."no ! Mam nadzieje ze ktoś przyjdzie " -pomyślała..

Jeca

Siedziała sobie na fotelu...Kręciła się ...Później odsuneła się
trochę od elektrycznych zeczy i zjadła swoją kanapke..
-Kurde ! Jeśli tak ma wygladac moja praca to nie dzieki ! -powiedziała
sama do siebie..

Jeca

Nie było nikogo...Jelena była tak wściekła że chciała
wszystko zniszczyć.."ok..Spokojnie Jelenka...Wszystko będzie ok.."
włączyła komputer i weszła na innternet..Sprawdziła swoją skrzynke
i weszła sobie na czat

Jeca

Po godzinie nikogo nie było..Była smutna.."ok ! Czekam jeszcze godzinę
a jak nie to wyłażę i zamykam kafejkę..' Pomyślała..Tym razem też weszła na internet..

Jeca

- Lalaa..może ktoś przyjdzie?? -powiedziała- bo ja czekam..
Już po prostu wariowała..Czekała aż ktoś przyjdzie...Miała
czasem cierpliwość..Więc czekała jeszcze..

Jeca

Po kilku godzinach stwierdziła że narazie nikomu sie nie zepsuł komputer..
Narazie karzdy sobie radzi..napisała na kartce flamastrem :
ZAMKNIĘTE
Nie martw się ! Jutro tez jest dzień Smile

.
Powiesiła ta kartkę na drzwiach..Po czym ubrała
kurtke i wyszła zamykając na klucz drzwi..zasłoniła tagże
firany...

Jeca

Gdy już była sama to przyszła do kafejki..
napisała takrze flamastrrem na kartce:
"OTWARTE
Zapraszam ! " i[i] powiesiła na drzwiach..Była
pewna że ktoś przyjdzie ..[/i]

Jeca

Narazie bardzo mało osób przychodziło..Więc jelena
mogła sobie śmiało wejśc na internet...
Spojrzala na zegarek.."jeszcze troszkę" powiedziała sama do siebie..
Później zamkneła kafejkę przywieszając kartkę ktłrą napisała kilka
dni temu...I ruszyła do domu..