Forum Wirtualne życie Strona Główna Wirtualne życie
Wirtualne miasto Towerpolis!!!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Katedra
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne życie Strona Główna -> Centrum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Sob 10:27, 10 Gru 2005    Temat postu: Katedra


Dla nie wiedzących katedra to kościół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Pon 20:01, 12 Gru 2005    Temat postu:

Do katedry weszła młoda dziewczyna w długiej, białej sukience, z walizką w ręku. Podeszła do pierwszej ławki.
-"Jak tu pięknie...." - Mela uwielbiała stare kościoły, ale ten też był bardzo piękny - "Musze rozpocząć moje nowe życie razem z Bogiem. To On mnie będzie prowadził"
Amelia usiadła i zaczęła się żarliwie modlić. Po upływie kilku minut wyszła, zabierając ze sobą walizkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marson
Burmistrz miasta



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:34, 14 Gru 2005    Temat postu:

Weszła na teren kościoła. Usiadła do jednej z ostatnich ławek i uklęknęła. Pomodliła się. Po 20 min. wyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fala
Sprzedawca w sklepie zoologicznym



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:34, 18 Gru 2005    Temat postu:

Mareike przywiązała swoje pieski do płotu, a sama poszła do katedry.
Nie miała pojęcia, kiedy odbywają się tu Msze, więc tylko pomodliła się cicho i wyszła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Nie 17:41, 18 Gru 2005    Temat postu:

Amy weszła do kościoła. Usiadła z tyłu katedry i wsłuchiwała się w słowa księdza. Nie mogła przyjść na poranną msze więc poszła na wieczorną. Po błogosławieństwie wyszła z innymi ludźmi na świeże powietrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avenue
Nauczyciel kursu pływackiego



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:43, 18 Gru 2005    Temat postu:

Jasmin nie mogła przyjść na msze. Wciąż była zajęta, praca praca praca i jeszcze raz praca. Dlatego zajrzała tu teraz by spokojnie pomodlić się. Wyszła po dziesięciu minutach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Śro 14:21, 21 Gru 2005    Temat postu:

Amela niestety nie mogła być na mszy w niedzielę, dlatego przyszła teraz, by w spokoju się pomodlić i wyspowiadać. Podeszła do konfesjonału i odeszła od niego kilka minut później. Uklękła w jednej z ławek, zmówiła pokutę, pomodliła się trochę i wyszła z lżejszym sercem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Nie 20:43, 25 Gru 2005    Temat postu:

Amy weszła do katedry. Usiadła w ławce. Było jeszcze całkiem pusto, msza ma byc za pół godziny, ale ona postanowiła być wcześniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Nie 20:44, 25 Gru 2005    Temat postu:

Amela dobiegła do kościoła. Zobaczyła, że ma jeszcze czas do mszy, a w ławce siedzi jakaś kobieta. Postanowiła, że przysiądzie się do niej.
- Dobry wieczór. - Powiedziała i uśmiechneła się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Nie 20:45, 25 Gru 2005    Temat postu:

Amy ocknęła się. Jest w kościele, ale jeszcze nie ma mszy.
-Dobry wieczór. Pani zawsze tak wcześnie??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Nie 20:47, 25 Gru 2005    Temat postu:

- Ja... Nie wiem, to zależy chyba. Prawdę mówiąc, to dzisiaj chciałam poukładać sobie myśli, ale bardzo się ciesze, ze jest tu pani. - Uśmiechnęla się z zakłopotaniem. - Nie znam tu jeszcze za wiele osób...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Nie 20:49, 25 Gru 2005    Temat postu:

Amy uśmiechnęła się szeroko.
-No to już pani zna. Amy Torson, miło mi. O ile się nie myle to składała pani u mnie zamówienie na dom na osiedlu Lump?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Nie 20:52, 25 Gru 2005    Temat postu:

- A, tak.... Pani wybaczy, Amelia Śnieżna. Nie poznałam pani od razu. Pani jest v-ce burmistrzem prawda? Jest pani bardzo miła... - Amela poczuła się pewniej. Pomyślała, że w tym miejscu będzie jej dobrze, że nie będzie musiała już więcej zmieniac miasta... - Sielanka jest śliczna, ja nie wiem jak pami dziękowac za ten dom. Marzyłam o takim a teraz ona jest. I to jest moja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Nie 20:54, 25 Gru 2005    Temat postu:

Amy spojrzała na kobietę.
-To co że jestem v-ce burmistrzem? Jestem normalnym człowiekiem. A nie masz mi za co dziękować Amelio tylko budowniczym, a i jeszcze jedno mów mi Amy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Nie 21:00, 25 Gru 2005    Temat postu:

Mela speszyła się.
- nie, nie, Amy, nie o to mi chodziło... Um... jestem kiepska w tłumaczeniu... - Amela posmutniała. Przypomniała jej się kłótnia z dawną przyjaciółką...Nie odzywają się do siebie od 3 lat. - Wybacz, nie chciałam cię urazić, mam nadzieję, że nie jesteś zła. Wiesz, czasem mi tylko smutno, że będę musiała iść przez życie samotnie... Choć wśród ludzi... "Najbardziej jest się samotnym tam, gdzie jest najwięcej ludzi". Odczuwałaś to kiedyś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Nie 21:02, 25 Gru 2005    Temat postu:

Amy odwróciła głowę w kierunku ołtarza.
-Wiele razy i nie jestem zła-starała odpowiedzieć się słodko ale jej nie wyszło.
-Ciesze sie ze tu mam Marson, a ty masz mnie-udało jej sie uśmiechnąc. Nagle usłyszała organy ogłaszające początek mszy. Nawet nie zauważyła kiedy zebrało się w kościele tyle ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Nie 21:07, 25 Gru 2005    Temat postu:

Amela spojrzała w strone ołtarza. Msza się rozpoczęła. Wierzchem dłoni otarła łzę, która pojawiła się w jej oku. Miała nadzieję, że nikt tego nie zauważył. Słuchała słów księdza. Msza się skończyła. Mela wstała i powiedziała do Amy:
- Bardzo ci dziękuję za dzisiajszą rozmowę. Bardzo mi to pomogło... - Starała się uśmiechnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meggie94
V-ce burmistrz



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełm

PostWysłany: Nie 21:10, 25 Gru 2005    Temat postu:

Amy wstała. Położyła dłoń na ramieniu Amelii.
-Nie ma sprawy. Wpadnij do mnie kiedyś-kiedy to powiedziała, pozegnała się z Melą i wyszła z kościoła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komcia
Kelnerka w restauracji



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: jestem?

PostWysłany: Nie 21:15, 25 Gru 2005    Temat postu:

- Tak.... - powiedziała szeptem. - wpadnę. Na pewno.
Mela wybiegła z kościoła, bo poczuła, że zbiera się jej na płacz. Chciała pobiec w jakies ustronne miejsce, żeby nikt nie widział jak płacze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avenue
Nauczyciel kursu pływackiego



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:14, 26 Gru 2005    Temat postu:

Jasmin weszła na zimną posadzkę Kościoła i stukając obcasami poszła z narzeczonym w stronę zakrystii. Vanilka stała, przywiązana do filaru przed katedrą. Zapukała w wielkie dębowe drzwi i uchyliła je.
- Sczęść Boże - szepnęła po cichu i poszła w miejsce wskazane przez miłą kobietę.
- Szczęśc Boże! - odparł miły ksiądz i zaproponował im herbatę.
- Chcieliśmy, proszę księdza, zarezerwować miejsce na ślub...
- Z jaką datą?
- 31 grudnia. Najlepiej godzina szesnasta, proszę.


OOC - niech burmistrz napisze, czy tak, czy nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualne życie Strona Główna -> Centrum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin